Post_Detail

Chmura obliczeniowa – fanaberia, moda a może konieczność?

Technologia Chmury

Chmura obliczeniowa – fanaberia, moda a może konieczność?

Cloud computing: co to jest? Jak działa chmura obliczeniowa?

Co to jest cloud computing? Takie pytanie zadał mi kiedyś jeden z klientów. Ochoczo zabrałem się do wyjaśnień i doszło do mnie wtedy, że nie ma jednej dobrej definicji chmury obliczeniowej, a podejście do tematu bez pytania, dla kogo ma być ona przeznaczona, może wprowadzić sporo komplikacji do tego – z pozoru prostego – tematu.

25j37648.png

Bardzo ogólnie rzecz ujmując, cloud computing jest to jeden z modeli przetwarzania danych polegający na zdalnym udostępnianiu mocy obliczeniowej przez zewnętrzne podmioty. Trzeba jednak oddać prawdę tym, którzy twierdzą, że tak naprawdę trudno o jednoznaczną definicję chmury. Powodem może być to, że chmura jest postrzegana zupełnie inaczej przez osoby prywatne, duże przedsiębiorstwa, a jeszcze w inny sposób przez instytucje publiczne.

Funkcjonalna definicja chmury obliczeniowej

Trudno też o jednoznaczną definicję, jak działa chmura obliczeniowa, ponieważ lista możliwych zastosowań jest tak długa, jak daleko sięga wyobraźnia, umiejętności lub potrzeby tych, którzy z niej korzystają.

Właśnie dlatego poniżej przedstawiam kilka konkretnych przykładów, które być może przybliżą samo pojęcie, co to jest chmura obliczeniowa i jakie są jej zastosowania bez konieczności formułowania konkretnych definicji. Definicji, które czasem zamiast pomóc mogą wyprowadzić nas na manowce jednoznaczności. A chmura przecież jednoznaczna nie jest – to już udowodniłem.

Do czego służy chmura obliczeniowa?

Z chmury obliczeniowej korzysta dziś niemal każdy z nas. Czy posiadasz w pracy skrzynkę mailową? Możesz nie wierzyć, ale wykorzystując w codziennym życiu wiele aplikacji online – w tym pocztę e-mail – również masz do czynienia z cloudem.

Czy korzystasz z dysku wspólnego, na którym znajdują się niezbędne w Twojej pracy pliki firmowe lub prywatne zdjęcia z wakacji? Pracując zdalnie, po zalogowaniu masz dostęp do plików i aplikacji pomimo tego, że nie znajdują się one lokalnie na Twoim notebooku? Jeśli choć na część z tych pytań odpowiedziałeś twierdząco oznacza to, że cloud computing jest Ci już bardzo dobrze znany.

Nie każda chmura jest taka sama

Odpowiadając więc na pytanie: „Chmura obliczeniowa – co to?”, to w rzeczywistości dowolne środowisko, system lub aplikacja dostępne za pośrednictwem łącza Internet. Czy każda chmura jest jednak taka sama? Zdecydowanie nie. Chmura obliczeniowa i modele jej udostępniania będą różne w zależności od potrzeb jej użytkowników. Na przykład:

Przykład 1: Dla użytkownika prywatnego to korzystanie z usług, które może nabyć poprzez dostęp do sieci Internet i korzystać z nich w sposób darmowy lub płatny – tak jest często np. w przypadku wirtualnych dysków, streamingu video lub poczty e-mail.

Przykład 2: Dla firmy produkcyjnej będzie to usługa udostępniania przez zewnętrznego dostawcę całego środowiska informatycznego niezbędnego do uruchomienia procesów produkcyjnych – od warstwy aplikacji np. systemu ERP, aż po serwery i macierze.

Trudno uwierzyć, jednak zarówno pierwszy, jak i drugi przykład stanowią niemalże modelowe przypadki zastosowania cloud computingu.

Podstawowe rodzaje chmury obliczeniowej

W tym miejscu warto dodać, że firmy – w zależności od tego, jaki rodzaj danych zamierzają przetwarzać – wykorzystują różne rodzaje chmur obliczeniowych.

• Chmura prywatna – dedykowana infrastruktura służąca wyłącznie danej organizacji, która może być zlokalizowana poza siedzibą firmy, jako usługa zewnętrzna. Usługa nie musi być zarządzana przez zewnętrznego dostawcę.

• Chmura publiczna – usługa oferowana przez dostawcę usług cloud computingu w oparciu o współdzieloną infrastrukturę sprzętową, zarządzaną przez dostawcę usług.

• Środowisko hybrydowe – będące połączeniem zasad funkcjonowania chmury prywatnej i publicznej. Pewna część aplikacji i infrastruktury danego klienta pracuje w infrastrukturze prywatnej, a część jest umiejscowiona w przestrzeni współdzielonej lub na sprzęcie, który należy do klienta.

Reasumując: cloud comouting – co to?

Cloud computing to najprościej mówiąc przetwarzanie danych w chmurze. Z kolei bardziej szczegółowo to wykorzystanie zasobów zewnętrznych, które pomagają komputerom przechowywać, zarządzać, przetwarzać i/lub przekazywać informacje. Te systemy zewnętrzne są hostowane w chmurze (lub Internecie), a nie na komputerze lub innej lokalnej pamięci masowej. Mogą obejmować od serwerów poczty e-mail po programy komputerowe, przechowywanie danych, a nawet zwiększanie mocy obliczeniowej komputera.

„Chmura” to termin, który oznacza po prostu „Internet”. Obliczenia obejmują infrastrukturę i systemy, które umożliwiają komputerowi uruchamianie i budowanie, wdrażanie lub interakcję z informacjami. W przypadku przetwarzania w chmurze oznacza to, że zamiast hostować infrastrukturę, systemy lub aplikacje na dysku twardym lub serwerze lokalnym, utrzymywane są na serwerach wirtualnych/online, które łączą się z Twoim komputerem za pośrednictwem bezpiecznych sieci.

Niezależnie od tego, czy mówimy o naszej prywatnej chmurze, czy też chmurze dla małych, średnich czy dużych firm, zawsze powinniśmy pomyśleć o tym, w jaki sposób jej dostawca zadbał o bezpieczeństwo świadczonych usług. Wbrew obiegowej opinii każda chmura posiada swoją jednoznaczną lokalizację. Tą lokalizacją jest najczęściej data center, w którym umieszczone są serwery fizyczne i pozostały sprzęt, na bazie którego świadczone są usługi chmury obliczeniowej. To właśnie od tego miejsca – stopnia jego zabezpieczenia, pracujących w nim ludzi, posiadanych certyfikatów i systemów zabezpieczeń – zależy bezpieczeństwo chmury, a przez to naszych danych.

Chmura obliczeniowa - co to jest i jak działa?

Chmura obliczeniowa, czyli… co? Co tak naprawdę kryje się za nazwą “chmura obliczeniowa”?

572695715.png

Przygotowaliśmy serię krótkich filmów przybliżających zagadnienia chmury obliczeniowej. Zapraszamy do obejrzenia filmu, w którym wyjaśniamy podstawy, czyli tłumaczymy czym jest chmura obliczeniowa, jakie specyficzne cechy posiada i jakie są modele dostępu do chmury:

Chmura obliczeniowa – fanaberia, moda a może konieczność?

Każdy dziś buja w obłokach. Jeśli nie w marzeniach, to w chmurach wirtualnych zasobów. Cloud computing, bo o nim mowa, zyskał znaczenie w sprawnym działaniu wielu przedsiębiorstw oraz szybkim dostępie do zasobów informacji. Z jego dobrodziejstw korzysta także wielu indywidualnych użytkowników, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Czym jest chmura obliczeniowa oraz jakich dostarcza korzyści?

Co to jest chmura obliczeniowa?

Trzeba przyznać, że chmura obliczeniowa (zwana także „przetwarzanie w chmurze” lub „cloud computing), to jedna z najszybciej rozwijających się usług sektora IT. Od strony użytkowników jest to zbiór usług informatycznych dostarczany przez dostawców za pośrednictwem sieci Internet poprzez specjalnie stworzoną platformę. Udostępniane są m.in. usługi podstawowe jak pamięć masowa, moc obliczeniowa, serwery, usługi sieciowe jak również całe złożone ekosystemy: bazy danych, sieci oprogramowania, aplikacje czy narzędzia analityczne. Dzięki temu użytkownik nie musi kupować sprzętu, licencji czy instalować i administrować oprogramowaniem. Wystarczy dostęp do Internetu. Co więcej – może korzystać z chmury obliczeniowej i płacić jedynie za użytkowanie konkretnej usługi i faktyczne jej zużycie. Ponadto ma on stały dostęp do swoich zasobów oraz opiekę techniczną ze strony dostawcy. Zapewne nie raz korzystamy się z cloud computing’u, przechowując, np. pliki w Google Drive lub oglądając przesłane przez kogoś pliki audio i video.

Kiedy chmura powstała?

Choć chmura obliczeniowa cieszy się popularnością w ostatnim czasie, tak naprawdę powstała ponad pół wieku temu, bo w 1961 roku! Wówczas to John McCarthy napisał, że:

obliczenia mogą kiedyś być zorganizowane jako usługa użyteczności publicznej.

Trzeba przyznać, że poniekąd przewidział przyszłość. Co ciekawe – sam termin „cloud computing” prawdopodobnie narodził się dzięki rysunkom schematów chmur, umieszczanym na podręcznikach związanych ze światem business computing’u. Przełomowy okazał się także rok 2000. Wówczas pękła bańka internetowa, zw. dot-com-bubble. Jakie to miało znaczenie? Otóż wiele technologicznych pomysłów, zaczęło niczym puzzle składać się w jedną wielką całość. Z czasem doprowadziło to do rozwoju chmur obliczeniowych.

Jak to działa?

Oprócz przedsiębiorstw i klientów instytucjonalnych również wielu indywidualnych użytkowników korzysta dziś z chmury obliczeniowej, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Warto więc zastanowić się, jak działa chmura obliczeniowa. Wszystko dzieje się dzięki przeniesieniu usług IT (tj. oprogramowanie, dane, moc obliczeniowa) do zewnętrznego centrum danych dostawcy. Stamtąd umożliwiony jest stały dostęp do tych zasobów poprzez aplikacje, komputery klienckie i inne urządzenia połączone z Internetem. Wystarczy zalogować się do sieci, by móc korzystać ze znajdujących się w chmurze zasobów. Oczywiście do niektórych z nich trzeba mieć wcześniej nadane odpowiednie prawa dostępu.

Typy i modele chmury obliczeniowej

Warto wspomnieć, że pojęcie chmury obliczeniowej jest niejednoznaczne. Wyróżniamy 3 podstawowe typy cloud computing’u:

Prywatny – z ograniczonym dostępem, wyłącznie dla wybranych użytkowników

Publiczny – z nieograniczonym dostępem dla wszystkich użytkowników, mających dostęp do Internetu

Hybrydowy – będący połączeniem chmury obliczeniowej prywatnej i publicznej lub środowiska w lokalizacji klienta ze środowiskiem chmurowym

Ostatnio pojawia się jeszcze jeden typ – Multicloud, czyli jednoczesne korzystanie z chmur wielu dostawców w ramach jednego ekosystemu IT.

Ze względu na poziom zaangażowania istnieje kilka modeli usług w chmurze:

laaS – infrastruktura jako usługa np. serwer, macierz lub kilka serwerów i sieć,

PaaS – platforma jako usługa np. baza danych, środowiska developerskie

SaaS – oprogramowanie jako usługa np. MS Office 365, Google Drive

Zastosowanie chmury obliczeniowej

Chmura obliczeniowa ma wiele zastosowań. Przydaje się do komunikacji – zarówno między ludźmi, jak i maszynami. Korzystasz z niej podczas pisania e-maili, przechowywania plików (np. zdjęć, filmów i innych dokumentów) czy pracy w edytorach dokumentów. Oferuje również możliwość oglądania i przesyłania plików audio oraz filmów. Ponadto – szczególnie w biznesie – chmura obliczeniowa przydaje się do tworzenia własnych – wirtualnych centrów danych, aplikacji, sztucznej inteligencji, baz danych, narzędzi analitycznych czy tworzenia zabezpieczeń.

Biznes na potrzeby aplikacji i systemów wewnętrznych wykorzystuje głównie chmury prywatne i hybrydowe. Tutaj najczęściej korzysta się z modelu IaaS i PaaS, choć np. popularny MS Office 365 to typowy SaaS. Natomiast usługi chmury publicznej wykorzystywane są powszechnie do komunikacji ze światem. Tu raczej wiedzie prym PaaS i SaaS, szczególnie przy wszelkich działalnościach on-line jak sklepy, portale i aplikacje on-line. Również wiele startupów i firm developerskich korzysta z chmury publicznej, jako efektywnego kosztowo i zwinnego rozwiązania.

Wady i zalety chmury obliczeniowej

Jak każda technologia, tak i chmura obliczeniowa, wiąże się z licznymi za i przeciw, spośród których najczęściej wskazuje się na:

Zalety chmury obliczeniowej:

Niezależność od sprzętu i jego awarii – dane przechowywane są w zewnętrznym, bezpiecznym centrum danych bez ryzyka straty lub uszkodzenia sprzętu

Opłata za to, co faktycznie się użytkuje i możliwość dobrania ilości zasobów do aktualnych potrzeb

Całodobowa ochrona i wsparcie techniczne firm oferujących usługi w chmurze

Szybka i łatwa skalowalność środowiska w miarę chwilowych potrzeb

Wygodny dostęp z każdego miejsca i urządzenia z dostępem do Internetu

Wydajność oraz łatwe i szybkie udostępnianie plików i danych , np. współpracownikom

Mniejsze koszty dla firmy (np. nie trzeba utrzymywać własnych serwerów)

Wady chmury obliczeniowej:

Uzależnienie od dostępu do sieci, w tym do Internetu

Konieczność dodatkowego zabezpieczania i archiwizowania danych, które nie są fizycznie składowane we własnej lokalizacji, np. ze względu na „znikające chmury” (zmianę oferty lub zakończenie działalności usługi w chmurze)

Brak 100% bezpieczeństwa danych i ryzyko dostępu osób trzecich, konieczność stosowania dodatkowych zabezpieczeń np. szyfrowanie danych

Chmura obliczeniowa – rozwiązanie dla nowoczesnego biznesu

Prowadzenie biznesu w chmurach staje się coraz bardziej popularne. Przede wszystkim ze względu na liczne zalety chmury obliczeniowej, tj. łatwa dostępność, ekonomiczność oraz szybszy przepływ informacji między pracownikami, będącymi w różnych częściach świata. Jest również coraz większą gwarancją zabezpieczenia danych. Dzięki chmurze wiele (szczególnie małych i średnich firm) może korzystać z udogodnień IT, które do tej pory były dla nich niedostępne ze względu na wysokie koszty czy konieczność montowania specjalnej infrastruktury. Niejednokrotnie rezygnuje się z własnych serwerów na rzecz przeniesienia usług do chmury. Najnowsze statystyki wskazują, że wzrasta zaufanie przedsiębiorców do chmury obliczeniowej, a w 2020 roku będzie korzystać z nich już blisko 60% polskich firm.

Odpowiedzialne podejście

Jaki widać chmura obliczeniowa to złożone zagadnienie i wymaga wiedzy, doświadczenia i odpowiedniego, indywidualnego podejścia. Orange posiada takie doświadczenie, zespół ekspertów oraz zasoby i rozwiązania zarówno własne jak i wiodących parterów biznesowych w zakresie chmury. Chętnie staniemy się partnerem w procesie transformacji cyfrowej do chmury.

Chmura obliczeniowa – obalamy mity

Cloud computing cieszy się coraz większą popularnością. Niemniej nadal funkcjonuje wiele mitów, które sprawiają, że część firm obawia się chmury obliczeniowej. Oczywiście przy bliższym zbadaniu okazuje się, że są one fałszywe albo co najwyżej mamy do czynienia z półprawdami. Przyjrzyjmy się więc trzem najczęściej podnoszonym zarzutom wobec chmury.

Chmura obliczeniowa, na którą można liczyć od kilkunastu lat

Większość nowych, rewolucyjnych technologii początkowo przeraża albo przynajmniej budzi obawy. Nie ma w tym nic dziwnego i to dobrze – nie skacze się przecież na główkę do nieznanej wody. Trudno jednak uznać za nowość coś, co jest obecne na rynku przynajmniej od kilkunastu lat – usługa Elastic Compute Cloud firmy Amazon została udostępniona klientom w 2006 r. Pomimo tego nadal można spotkać się z pewnymi co najmniej wątpliwymi przekonaniami, które ostatecznie spowalniają rozwój wielu organizacji. W obliczu faktu, że cloud jest jedną z kluczowych technologii wspierających cyfrową transformację, warto się z nimi „rozprawić”.

Kwestia bezpieczeństwa. Cloud kontra własne centrum danych

Dane w chmurze obliczeniowej nie są tak bezpieczne jak we własnym centrum danych – to nie jest prawda. Liczba zagrożeń i ataków na firmowe centra danych wzrasta. Coraz większe są także ich konsekwencje. Ale czy słyszeliście o wielu włamaniach do infrastruktury dostawców usług cloud? No właśnie: nie. Co więcej, w kilku znanych przypadkach chodziło raczej o błąd klienta, niewłaściwą konfigurację, aniżeli niedopatrzenie po stronie dostawcy. Do tego dochodzi jeszcze aspekt bezpieczeństwa fizycznego. Infrastruktura i pomieszczenia, w których się znajduje, narażone są na pożary, włamania czy ekstremalne zjawiska pogodowe. Niewiele organizacji jest w stanie zapewnić poziom bezpieczeństwa fizycznego choćby zbliżony do dostawców chmury obliczeniowej – potrzebne są nie tylko ogromne nakłady finansowe, ale także know-how.

Bezpieczeństwo z punktu widzenia firm oferujących usługi cloud to jeden z absolutnych priorytetów. Dlatego nieustannie inwestują one w bezpieczeństwo, rozwijają posiadane zasoby i certyfikują swoje centra danych. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na bezpieczeństwo fizyczne. Mało kiedy pojedyncze przedsiębiorstwo jest w stanie wybudować i ponosić koszty zabezpieczenia swojej serwerowni na takim poziomie, jak to ma miejsce w przypadku profesjonalnych centrów danych dostawców usług cloud, o certyfikacji nie wspominając. Oczywiście, nikt nie jest w 100 proc. bezpieczny. Cloud sam w sobie nie stanowi gwarancji ochrony. W chmurze obowiązuje współdzielony – między dostawcą i klientem – model bezpieczeństwa, w którym dostawca odpowiada za warstwy infrastrukturalne, a klient -– za wszystko, co uruchamia i przechowuje w chmurze.

Co ciekawe, dostawcy technologii z zakresu cyberbezpieczeństwa oferują już wyspecjalizowane rozwiązania, które zapewniają pełną kontrolę nad środowiskami cloud i działającymi w nich aplikacjami. Ponadto mogą obejmować one w scentralizowany, zintegrowany sposób całe hybrydowe środowisko, na które składa się własne centrum danych oraz chmura publiczna. Dlatego trzeba powiedzieć, że doświadczony specjalista od bezpieczeństwa może zapewnić w chmurze publicznej przynajmniej taki sam, a często nawet wyższy poziom bezpieczeństwa niż w lokalnej, firmowej infrastrukturze.

Chmura obliczeniowa potrzebuje ludzi

Chmura obliczeniowa pozbawi pracy dział IT – to oczywiście fałsz. Prawdą jest, że nawet małe i średnie firmy mogą wejść na wysoki poziom digitalizacji, korzystając z rozwiązań chmurowych bez posiadania dużego działu IT. Specjaliści nadal są jednak potrzebni. Co więcej, jeśli firma migruje do chmury, nie jest tak, że administratorzy tracą pracę. Po pierwsze, mało kto migruje wszystko, po drugie, infrastrukturą w chmurze także trzeba zarządzać. Po trzecie, nawet jeśli firma decyduje się na wykorzystanie oprogramowania dostępnego jako usługa (SaaS) i nie potrzebuje już administratorów zajmujących się platformą sprzętową obsługującą tradycyjne rozwiązania, to najczęściej pozostają oni w firmie, zajmując się innymi obszarami IT. W erze cyfrowej transformacji nigdy nie brakuje zadań do wykonania, a zawsze brakuje specjalistów.

Warto skonfrontować ten mit z przekonaniem, że chmura obliczeniowa nie wymaga obsługi. To nieprawda. Zwłaszcza że coraz częściej zaczyna się mówić, że chmura staje się coraz bardziej skomplikowana i trudniejsza. Wykorzystanie chmury wymaga zaangażowania ludzi, którzy będą potrafili ją obsłużyć. Być może będzie to oznaczać dla specjalistów od infrastruktury konieczność zdobycia nowych umiejętności, jednak zapotrzebowanie na ludzi potrafiących zarządzać IT wciąż rośnie, a nie spada.

Cloud – drogi czy tani?

Wreszcie wciąż daje się słyszeć, że chmura jest droga – nie jest to prawda, ale uczciwie trzeba powiedzieć, że nie jest to również fałsz. Jak zwykle w takich wypadkach trzeba powiedzieć: to zależy, a przy takiej ocenie trzeba patrzeć na całkowity koszt utrzymania (TCO) z dodatkowym ujęciem ewentualnych utraconych korzyści.

W przypadku małych i średnich firm często taniej jest kupić niewielki serwer w chmurze, niż kupować infrastrukturę, budować serwerownię, zatrudniać ludzi itd. Co więcej takie podejście to duża elastyczność, łatwa szansa na szybki rozwój i efektywna kosztowo droga do zwiększania zasobów IT wraz ze wzrostem biznesu. Powiększenie infrastruktury IaaS w chmurze to zaledwie kilka kliknięć w panelu kontrolnym, to samo, gdy potrzebujemy zmniejszyć chwilowo zajmowane zasoby.

W przypadku dużych organizacji, które potrzebują wielu serwerów, na których działa wiele maszyn wirtualnych, posiadają własne zespoły ekspertów, może już nie być tak prosto. Ale, gdy rozpatrzymy np. e-sklep lub aplikację biznesową utrzymywaną na własnych serwerach, to może się okazać, że pozorne oszczędności na infrastrukturze są zaledwie ułamkiem utraconych korzyści, gdy z powodów braku zasobów nie jesteśmy w stanie obsłużyć chwilowych wzrostów ruchu i tracimy klientów. Tutaj posiadanie infrastruktury w chmurze sprawdza się jako bufor na żądanie, pozwalający błyskawicznie rozszerzać posiadane zasoby. Innym przykładem jest centrum zapasowe (disaster recovery), gdzie inwestycja we własne, bliźniacze centrum zapasowe w porównaniu z odpowiednią rezerwacją zasobów IaaS w chmurze jest niezasadne kosztowo. Kolejnym przykładem jest zapewnienie infrastruktury pod tzw. przetwarzanie wsadowe. Czyli kiedy potrzebujemy dużej mocy obliczeniowej raz na miesiąc lub na tydzień, ale obliczenia musimy wykonać szybko na ogromnej licznie danych. W takim przypadku chmura jest efektywniejsza, bo możemy zająć potężne serwery i zapłacić tylko tyle ile z nich korzystamy. Dlatego w przypadku dużych organizacji zawsze warto zrobić wcześniejszą kalkulację i dobrać rozwiązanie najbardziej efektywne technicznie i kosztowo.

Czasem przekonanie o wysokim koszcie usług cloud wynika z przeszacowania własnych potrzeb. Wynika to z faktu, że na nowy model nakłada się stare przyzwyczajenia i zamiast zamawiać tyle, ile jest nam aktualnie potrzeba, mając pewność, że w każdej chwili można mieć więcej, zamawia się na zapas.

Chmura być może nie jest więc tańsza do hostowanych dedykowanych serwerów czy też własnej infrastruktury, ale z pewnością często jest bardziej efektywna kosztowo. Ostatecznie ważniejsze jest jednak to, że obniżenie kosztów wcale nie jest największą korzyścią płynącą z migracji do chmury. A przynajmniej nie powinno być głównym powodem migracji do chmury. O wiele ważniejszym powodem, jeśli nie najważniejszym, jest elastyczność, zwinność, jaką dzięki chmurze jest w stanie osiągnąć organizacja. Nie będąc przywiązana na stałe do infrastruktury, może znacznie szybciej, łatwiej i lepiej reagować na zmieniającą się sytuację rynkową.

Zaufany partner

Jak widać na przykładzie tych trzech kwestii, chmura wcale nie jest taka straszna. Wymaga jednak odpowiedniego podejścia, namysłu i podejmowania decyzji w odniesieniu zarówno do najlepszych praktyk, jak i specyficznej sytuacji firmy. Biorąc to pod uwagę, zawsze warto wykorzystać spojrzenie z zewnątrz i podejmować projekty chmurowe, a zwłaszcza szerzej – digitalizacyjne, we współpracy z zaufanym partnerem, który będzie potrafił nie tyko dostarczyć technologię czy usługę, ale także zaoferować wsparcie doświadczonego zespołu inżynierów i konsultantów. Takim partnerem jest Orange, którego bogata oferta chmurowych rozwiązań może być uzupełniona o konsulting, zapewniający, że kupowane usługi spełnią wszystkie potrzeby i oczekiwania klienta.